Nagrobek bez nazwy
3 posters
Królestwo Azure :: Azure :: Miasteczko :: Stary cmentarz
Strona 1 z 1
Nagrobek bez nazwy
Na obrzeżach cmentarza, gdzie rosną drzewa stoi samotny nagrobek, lekko przekrzywiony, zrobiony z gliny. Nikt go nigdy nie odwiedza, a na tablicy nie ma napisane kto został tam pochowany.
Annabelle Bellevance- Liczba postów : 131
Punkty : 187
Join date : 29/11/2011
Age : 33
Skąd : Azure
Re: Nagrobek bez nazwy
Księżyc tej nocy zwinął się w cieniutki rogalik. Gwiazdy otaczały go wydając prawie nie zauważalny blask, przez co droga była niewidoczna. Alieen szła bezszelestnie, jak na wilkołaka przystało, a dzięki wyostrzonym zmysłom widziała wszystko. Usiadła na ziemi przed starym nagrobkiem i zapaliła jedną świecę, która oświetliła Alieen. Ubrana była w niebieską sukienkę do kolan, a w dłoni trzymała szkicownik. Kochała noc, to była dla niej idealna pora. Nikt jej nie widział, nikt jej nie przeszkadzał, a ona mogła przebywać sama ze sobą ile tylko chciała. Położyła kartkę na kolanach i zaczęła szkicować nagrobek znajdujący się przed nią.
Alieen Danvers- Liczba postów : 61
Punkty : 67
Join date : 09/12/2011
Re: Nagrobek bez nazwy
- Całkiem ładne. - powiedział Nathaniel zachodząc nieznajomą od tyłu. - I znów jakaś nowa, której nie znam. - pomyślał, lecz ucieszyło go to, ponieważ lubił poznawać nowych ludzi. - Nasz talent. A tak przy okazji jestem Nathaniel Wood.
Nathaniel Wood- Liczba postów : 158
Punkty : 171
Join date : 08/12/2011
Age : 138
Skąd : Azure
Re: Nagrobek bez nazwy
Zbyt dużo uwagi poświęciła na rysowanie, by skupić się na fakcie, że ktoś się zbliża. Była zbyt ludzka niż wypadało wilkołakowi. Wzdrygnęła się czując na sobie czyjeś spojrzenie, słysząc głos. Obcy, ale sympatyczny. Odwróciła się zaciekawiona, zastanawiając się co odpowiedzieć, żeby nie wystraszyć (jak się okazało) mężczyzny, ani nie zrazić go swoją osobą.
- Dziękuję. - Mówiła z dystansem, powoli, jakby się wahając czy rozpocząć rozmowę. - Lata praktyki. - Spojrzała na swój rysunek, a potem przeniosła wzrok na Nathaniela. - Moje imię to Alieen.
Świeca oświetlała ich oboje, a w niebieskich oczach dziewczyny odbijały się płomyki, tańczące wesoło przy nieśmiałych podmuchach wiatru.
- Dziękuję. - Mówiła z dystansem, powoli, jakby się wahając czy rozpocząć rozmowę. - Lata praktyki. - Spojrzała na swój rysunek, a potem przeniosła wzrok na Nathaniela. - Moje imię to Alieen.
Świeca oświetlała ich oboje, a w niebieskich oczach dziewczyny odbijały się płomyki, tańczące wesoło przy nieśmiałych podmuchach wiatru.
Alieen Danvers- Liczba postów : 61
Punkty : 67
Join date : 09/12/2011
Re: Nagrobek bez nazwy
Jak Nathaniel lubiał takie chwile, takie wyjątkowe. Przecież nie każdej nocy spotyka nieznajomą przy jakimś starym, zaniedbanym nagrobku i to w dodatku przy tak nastrojowym blasku świecy. - Miło mi Cię poznać. Jesteś tu nowa, czy tylko jeszcze nie miałem przyjemności z Tobą rozmawiać? - spojrzał na nią i zapatrzył się w płomienie w jej oczach.
Nathaniel Wood- Liczba postów : 158
Punkty : 171
Join date : 08/12/2011
Age : 138
Skąd : Azure
Re: Nagrobek bez nazwy
Odwróciła wzrok, by spojrzeć na palącą się świecę.
- Nowa... - zastanowiła się chwilę. - Można tak powiedzieć. Przybyłam to tego królestwa przed paroma dniami.
Wbiła nagle oczy w niebo. Chciała ocenić, czy księżyc znacznie się przesunął po niebie. Dzięki temu wiedziała jak wiele czasu upłynęło. Zbyt wiele, jak oceniła. Schowała rysunek i podniosła się z miejsca.
- Miło było Cię poznać Nathanielu, ale na mnie już czas - uśmiechnęła się nieśmiało, ale szczerze.
Odchodząc pomachała mu na pożegnanie, zostawiając go przy nagrobku oświetlonego wypalającą się już świecą.
- Nowa... - zastanowiła się chwilę. - Można tak powiedzieć. Przybyłam to tego królestwa przed paroma dniami.
Wbiła nagle oczy w niebo. Chciała ocenić, czy księżyc znacznie się przesunął po niebie. Dzięki temu wiedziała jak wiele czasu upłynęło. Zbyt wiele, jak oceniła. Schowała rysunek i podniosła się z miejsca.
- Miło było Cię poznać Nathanielu, ale na mnie już czas - uśmiechnęła się nieśmiało, ale szczerze.
Odchodząc pomachała mu na pożegnanie, zostawiając go przy nagrobku oświetlonego wypalającą się już świecą.
Alieen Danvers- Liczba postów : 61
Punkty : 67
Join date : 09/12/2011
Re: Nagrobek bez nazwy
Nathaniel jeszcze chwilę pozostał przy nagrobku. Oparł się o niego i wbił wzrok przed siebie. Patrzył tak zamarłym wzrokiem przez kilka minut. W końcu ocknął się i szybko wstał, otrzepał się z liści i ziemi. Wziął w ręce płonącą świeczkę - Do widzenia Alieen. - i zdmuchnął płomień.
Nathaniel Wood- Liczba postów : 158
Punkty : 171
Join date : 08/12/2011
Age : 138
Skąd : Azure
Królestwo Azure :: Azure :: Miasteczko :: Stary cmentarz
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|